W  chwili  zwątpienia …

 To nie jest tak, że ciężkie czasy, nie ma kasy

Nie słuchać tego i się tym nie kierować,                

Rób co ci w sercu gra kolego,

Zacznij konkretnie przedsięwzięcia swe planować,

 

Bo to jest przecież Era Duchowości,

Gdzie nie materia rządzi ale cele,

Więc dosyć już narzekań oraz złości,

Że pracy dużo ale zysków jest niewiele.

 

To czas doświadczeń i rozwoju Ducha swego,

Szukania pasji i pokrewnych sobie,

Nieważne, ile cierpień jest do tego

Ważne,  by  z  Światłem kroczyć w każdej dobie.       

 

To czas współpracy i pomocy innym,

Czego na pieniądz się przeliczyć nie da,

Gdybyś to robił poczułbyś się winnym,

Bo nie chcesz zysków chyba tam gdzie bieda ?

 

I nie myśl nawet, że gdzieś w świecie wojny

I musisz troszczyć się o konto w banku,

Wspomagaj innych i bądź dalej hojny

Ufaj, że zawsze się obudzisz o poranku.

 

Ufaj, że spełnisz dnia pewnego swe marzenia

Zwłaszcza gdy są szlachetne, godne chwały;

Z powodu wojen nie rezygnuj z zamierzenia,

Nie pozwól, by twe plany poznikały.

 

Nie mów „nie warto”, że się „nie opłaca”

Tak mówi człowiek, który zyski liczy –

Marzenie gdy jest mocne zawsze wraca,

Marzenie spać nie daje, zgania  z „pryczy.”

 

Ono ma siłę jak rzadkie nasiona,

Które przetrwają przez lata istnienia

Trafiając w końcu gdzie trzeba – nie skona

Ale wyrasta, w owoce się zmienia.

 

Więc przestań wątpić i zniechęcać się co chwila,

Zogniskuj myśli i energię wzmacniaj swoją

Choćby do celu była jeszcze mila.

Pamiętaj, niech marzenia wciąż Cię poją.

 

Pamiętaj, że się po coś narodziłeś

Nie po to, by się najeść oraz wyspać –

Przychodząc tu, na Ziemię, o czymś śniłeś

Przyszedłeś, żeby wyższy rozwój zyskać.

 

Przypomnij sobie zatem swe zadanie,

Przypomnij sobie Drogę swoją,

Pamiętaj: Twe marzenie to posłanie,

Pamiętaj: Twe marzenia Twą ostoją.

 

 

2002, przekaz odebrala  Veni